środa, 19 listopada 2014

Od Vincenta CD Radioactive


- Hej a ty gdzie? - Zapytałem z uśmiechem
- Do jaskini a co? - Odwrócił się w moją stronę
- A to że chciałbym trochę poznać tą watahę a sam raczej jej nie rozpoznam prawda?
- Masz rację - Uśmiechnął się - To gdzie chcesz iść?
- No nie wiem. Ty wybierz kierunek. Ja nie wiem gdzie co jest.
- Ok. To może nad wybrzeże skał?
- A gdzie to?
- Niedaleko. Chodź to się przekonasz
- Ok
Szliśmy paręnaście metrów i jeszcze chwilkę. Chód był przyjemny i dużo się nim działo. Przez całą drogę rozmawialiśmy. Można powiedzieć że troszkę się zaprzyjaźniłem z tym wilkiem był całkiem sympatyczny. Nagle wilk powiedział
- Oto wybrzeże skał
- Wow jest tu całkiem fajne
- Całkiem?
- No może i wspaniale - Powiedziałem z uśmiechem
- Chodź usiądźmy
Poszliśmy na skraj całego wybrzeża. Usiadłem a zaraz potem basior. Mówił mi o wszystkich terenach watahy. Choć już trochę tu jestem to i tak wielu rzeczy nie wiem.
- To może zdradzisz mi jak masz na imię? - Zapytał wilk
- A co alfa nie wie jak mam na imię?
- No... troszkę mi się zapomniało
- Nic nie szkodzi. Vincent jeżeli zapomnisz to nic się nie stanie
- Jesteś bardzo miły aż za miły
- Em dzięki?
- To może trochę przeszkadzać
- Co takiego? Jestem po prostu miły. Dużo w życiu przeszedłem dlatego wolę być miły niż wredny
- Masz rację
- A to co teraz porobimy? Szczerze mówiąc trochę już mi się nudzi
<Radioactiwe?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz