sobota, 22 listopada 2014

Od Radioactive CD Avalon

Stałem nad nieprzytomną waderą. Wyciągnąłem ją z wody na czas. Położyłem się obok,wysłuchując, czy żaden człowiek nie idzie. Było bezpiecznie. Patrzałem się w niebo. Bezchmurne. Avalon w jednej chwili zerwała się na równe nogi.
-List!-Wykrzyknęła.
-Co?
-List! Muszę zanieść list!
Wadera odwróciła się i podniosła z ziemi skrawek papieru.
-Co się stało?Jaki list?Skąd ty to masz?
-Byłam w jakimś...Pomieszczeniu. Tam był kamień. Dotknęłam go, i wyłoniły się cztery lustra. W każdym z nich była kobieta, trzy zostały uduszone, a jedna, zanim również zmarła, poprosiła mnie o dostarczenie listu. Pomożesz mi, prawda?
-Emmm...Nic z tego nie zrozumiałem, ale tak.
-W takim razie...
-W takim razie gdzie?-Zapytałem przekrzywiając głowę na bok.
Uśmiechnąłem się i czekałem na odpowiedź.

<Avalon?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz