Wiele wilków było na mnie wściekłych,że ja jako jedyny poprosiłem Radioactive o liście cóż,uważali że to niesprawiedliwe.A tak ciężko było samemu podjść?Nie.Ale nie chciałem się wykłócać.Zakopałem listki w lesie,tak,żeby nikt ich nie znalazł,a przynajmniej,żeby mnie nie kusiły.Wróciłem do jaskini i położyłem się spać.
Rano wybiegłem z jaskini szukać liści.Nie mogłem znaleźć żadnego.Ale się nie poddawałem.Zuważyłem coś błyszczącego.Znów w jeziorze!Natychmiast tam pobiegłem.Okazało się,że to jeden ze złotych liści.Czyli mam pięć.W porządku.Pójdę szukać reszty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz