Wyszedłem z jaskini.Tym razem swoje kroki skierowalem do małej rozpadliny o której wiedziałem tylko ja i Active.
Kiedy byłem mjuż na miejscu zauważyłem orle gniazdo,a w nim?W nim coś błyszczącego.Natychmiast tam podleciałem.Niestety,okazało sięże był to tylko jakiś durny,ludzki pierścionek.Wróciłem do poszukiwań.Nieźle mnie to zmęczyło i postanowiłem odpocząć.Położyłem się pod dębem.Jego cień ochroni mnie przed słońcem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz