-Może i masz rację... Ale jak myślisz - Co to było? - Spytała Bella.
-Może jakiś bożek wodny... Albo zorzy... Zauważyłaś tę zorzę, która się nad nim unosiła? - Spytałem.
-Tak... To było conajmniej dziwne. Na wszelki wypadek powiedzmy to reszcie - Powiedziała wadera.
Skinąłem w głową i ruszyłem za Bellą, która już pobiegła powiadomić watahę.
<Bella?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz