wtorek, 21 kwietnia 2015

Od Inuyashy CD Ann

-Więc mnie zaprowadzisz czy mam sam zacząć tropić? - Spytałem z wyraźnym podirytowaniem.
-Tak, teraz już mogę. Ale jesteś pewien, że nie jesteś człowiekiem? - Szczeniak nie dawał za wygraną.
-Tak, jestem pewien. Możesz się  już odczepić?
-Tak, mogę. A często tak się zmieniasz? Bo ja znałam kogoś takiego i w watasze za dobrze nie skończył.
-Intrygujące - Powiedziałem przewracając oczyma.
- No pewnie! Długo już go nie widziałam... A tak właściwie, to nasza wadera Alpha zaginęła! Pomożesz mi jej później poszukać? Newt bardzo się martwi... A... No, tak. Newt to nasz basior Alpha. Lubię go. Zresztą, to ja lubię wszystkich z watahy. Oni ciebie też polubią. A wiedziałeś, że...
- MOŻESZ SIĘ Z ŁASKI SWOJEJ ZAMKNĄĆ?
W pewnym momencie po prostu nie wytrzymałem.
- Ok, ok. Już się tak nie denerwuj. Strasznie dziwny jesteś.
-Ehh... To tutaj? - Spytałem wskazując na jaskinie, przy której siedziała gromada wilków. Najwyraźniej zażywała kąpieli słonecznej, skoro słońce świeci i nasza wiosna nie jest zimą. Wilki musiały mnie już wyczuć, gdyż zaczęły węszyć. Najwyraźniej nie lubią gości. Mała wadera, która była ze mną podeszła do nich i przedstawiła mnie.

<Ann?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz