Poczułam, że pojedyncza łza spływa mi po policzku.
- Znam cię krótko, ale będę tęsknić... - Powiedziałam, po czym przytuliłam się do... Inu, który dalej był w ludzkiej postaci. Nie rozumiałam, jak można było tak wytrzymać, ale w tej chwili to i tak było najmniej istotne.
- Ja też - Odparł Inuyasha.
Kate zmierzyła nas wzrokiem.
<Kate?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz