-Mamy dobrą szamankę,Silent Mask.-Powiedziałem.
-I wszystko jasne.-Odpowiedziała z uśmiechem wadera.
Odwzajemniłem uśmiech.
-To co,idziemy już do jaskini?Ściemnia się.-Zapytałem.
-Tak.
Ruszyliśmy wolnym krokiem w kierunku jaskini.
<Anabelle?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz