Pływanie wydaję się takie... nie wiem jak to powiedzieć. Jest świetnie. Gdy wreszcie się wynurzyłam, zobaczyłam jakiegoś wilka. Już chciałam się bronić, ale to mógł być ktoś z mojej watahy, więc tego nie zrobiłam.
- Cześć, Skąd jesteś? - zapytałam gotowa do ucieczki
- Z watahy południowych puszczy. - odpowiedziała.
- Jestem X... evi, a ty?
<<Katy...>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz