Chociaż brzuch strasznie mnie bolał to i tak udało mi się wciągnąć na drzewo basiora. Natowie stanęli pod drzewem i zaczęli wyć. Pewnie wołali resztę. Nie dość, że wszystko mnie bolało to jeszcze oni się uczepili. Szczęknęłam, warknęłam, ale nikt nie usłyszał.
<Night?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz