Wędrowałam sobie po terenach mojej watahy i zobaczyłam coś dziwnego... jednemu z wilków błyszczały oczy... siedział w krzakach. Jednak udałam, że nie zwracam na niego uwagi i poszłam. Usiadłam na skale i wyłam do księżyca ( była noc) . I nagle ten wilk wyskoczył mi przed oczy...
< Ktoś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz