Wędrowałam po lesie, nucąc pod nosem losowe piosenki.
Nuda stawała się coraz to bardziej denerwująca i nie do wytrzymania. Cały dzień nic nie robię, tylko łażę oraz narzekam na brak przygód. Nawet zbieranie ziół i przygotowywanie trucizn przestało mnie na tą chwilę interesować, chyba jedyne co mi zostało to "kraina tęczy" w mojej podświadomości.
I oczywiście, jak to ja, zamyśliłam.się, a skutkiem tego było potrącenie jakiegoś wilka.
<Ply?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz