- Zostaw mnie...- wadera powiedziała półgłosem
- Nie. - powiedziałam
- Kim jesteś? Dlaczego jesteś taki uparty?
- Jestem waderą. - odparłam
- Ty... Ale... Jak się nazywasz? - zapytała zdziwiona
Posadziłam waderę na kamieniu. Usiadłam obok.
- Teraz widać, że jesteś waderą. Skąd masz taką siłę?
Nic nie odpowiedziałam. Wadera zaczęła być coraz bardziej ciekawa.
- Ja... Ja jestem Donna. - powiedziała
Wzięłam zioła i zaopatrzyłem jej rany.
- Mam na imię Kōsei No Ame. Mów mi Kuryami. Tak, pochodzę z Japonii. Skąd mam siłę? Nie wiem. Jestem przywódczynią wojsk.
<Donna?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz