- Chodź... Zobaczymy co się tam wyprawia!- Szczeknął Zayebysty.
- Ale... No... OK!- Zgodziłem się.
Skradaliśmy się po cichutku, aż w końcu zobaczyliśmy, że... Zaraz... ONI GRZEBIĄ W RYBICH FLAKACH...?! Siedzieliśmy chwilę cichutko za krzakiem. Znudziło nas już to więc wyskoczyliśmy znienacka i wrzasnęliśmy:
- A CO TU SIĘ DZIEJĘ?!
>Grell? Donna? Zayebysty?<
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz