-Ale.. To po co je zapalałeś?- Spojrzałam na Mango badawczo.
-Bo.. Wiewiórka ukradła mi jagodę. - Odpowiedział patrząc na drzewo urażony.
-A ty chciałeś ją podpalić?
-Dokładnie!- Odparł z dumą.
Zmarszczyłam brwi, i machnęłam kilka razy ogonem chłodząc sobie ucho.
-Próbowałeś pomoczyć je w wodzie?
<Mango?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz