- Prosiłeś o Pomoc.Przyprowadziłam ich -Wskazałam na stojące za mną trzy wilki
- Tak - Powiedział Przybierają wilczą postać.Widocznie nie było już z kim walczyć więc wszyscy wrócili do jaskini.Było już długo po północy,wszyscy spali wszyscy ale nie ja myślałam o wydarzeniach dzisiejszego dnia.Pozatym nie umiałam zasnąć w obcym miejscu,więc wyszłam na dwór i położyłam się przed wejściem do jaskini i patrzyłam w gwiazdy.Nagle usłyszałam za sobą jakiegoś wilka
( Ktoś lub Grell )?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz