- Spacerowałam... A ty?
- Cóż, jestem alphą tutejszej watahy, ot co - Powiedziałem wpatrując się w lasek rosnący nieopodal. Słońce powoli chowało się za horyzont, a noce tu bywają niebezpieczne. Nie jestem okrutny, tak jak Retsu, więc sprowadziłem rozmowę na właściwy tor - jaskinię. - Może kiedyś słyszałaś o Południowej Puszczy?
<Marry?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz