- Pomóc ci to wyczesać? - Spytałem.
- Nie trzeba - Odparła. - A znasz ty się na tym w ogóle?
- Widziałaś moje włosy, gdy jestem człowiekiem. W życiu z takimi kłakami trzeba sobie radzić.
Spojrzałem w taflę wody. Tak, radzić...
- Muszę powiedzieć, że zrobiłem się głodny. Może małe polowanie? Za parę godzin świt. Zdążymy upolować najlepsze jelenie przed resztą. Co ty na to? - Spytałem.
<Marry?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz