-Na prawdę tak od razu?
-Tak. A czemu niby nie?
-No nie każda wataha się zgadza na przyjęcie dawnej przywódczyni Watahy Wilków Śmierci.
Wilki jakoś dziwnie na mnie spojrzały. I mnie to wcale nie zdziwiło. Zaczęły szeptać między sobą...
<Jeffrey? Silent Mask? Flame?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz