-Może pójdziemy nad jezioro?-Spytałem.
-Jasne, lubisz ślizgać się na lodzie?
-Pewnie. To jedno z moich ulubionych rzeczy do roboty zimą. Chodź.
Ruszyliśmy wolniutkim krokiem. Śnieg kleił się do łap, a ja z goryczą obserwowałem nagie gałęzie drzew.
<Shanelle?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz