Ruszyliśmy na północ, w stronę owego lasu. Czułam się co najmniej dziwnie. Wszędzie było biało.
-Finn, a co jak się zgubimy?-Zapytałam.
-Nie zgubimy. Byłem już tu z ...- Mój brat przerwał. Wpatrywał się przed siebie.
-Hej, Finnick, co jest?
-Naci... Szybko, uciekaj!
Rzuciłam się do ucieczki. Finnick również. Czym prędzej dobiegliśmy do jaskini i rzuciliśmy się pędem w stronę taty, Alphy. Opowiedzieliśmy mu wszystko, łącznie z tym, że bez ich zgody udaliśmy się do lasu. Radioactive zebrał wszystkich i pobiegł z nimi do lasu. Chyba będą walczyć.
<Ktoś? Zda jakiś dorosły wilk relację?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz