niedziela, 28 grudnia 2014

Od Radioactive - Inicjacja

                 Dla watahy nadszedł wielki dzień. Dzisiaj mój syn miał stać się Alphą. Cieszyłem się z tego powodu. W końcu koniec. Odchodzę na emeryturę. Wszystkie wilki zebrały się na polanie. Śnieg sięgał nieco za łapy. Usiadłem koło ogromnego, rozłożystego dębu. Silent Mask, jako szamanka, miała poprowadzić tę niezwykłą inicjację. Mój syn podszedł do nas, a wszystkie wilki stanęły wzdłuż udeptanej ścieżki. Wszyscy odśpiewaliśmy hymn watahy. Silent opowiedziała historię watahy, powiedziała również o prawach i obowiązkach Finnicka, a następnie narysowała mu farbą, wykonaną z przezimowanych jagód, znaki na czole. Zawyłem, a wszystkie wilki dołączyły się do mnie. Tak zakończyła się część pierwsza inicjacji.
                 Drugą częścią była zabawa. Wysłałem Villane'a i Twistera, by wykradli ich napój zabawy   ( alkohol) . Wlali owy napój do miseczek, wykonanych z lodu. Wszyscy bawili się świetnie. Gdy Finnick był już trochę "wsawiony" krzyknął:
-Uwaga! Nakurwiam salto!
Wziął spory rozbieg i wykonał ową czynność. Wylądował na waderze, Aryi. Coś miedzy nimi iskrzyło. Czułem to. Reszta wieczoru minęła na zabawie, przekleństwach, piciu i szczenięcych kłótniach oraz przepychankach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz