-Finnick.-Odparłem i usiadłem obok wadery.-A więc jesteś z watahy, tak?
-Tak.-Odpowiedziała wadera zabierając się za jedzenie jelenia.
-Ciekawe. Nie wiedziałem cię tutaj wcześniej.
-A ja ciebie widziałam.
-No widzisz? Zazdroszczę ci.
-Czego?-Zapytała wadera patrząc na mnie spod byka.
-Tego że możesz mnie zobaczyć.-Zaśmiałem się.
Wadera się uśmiechnęła.
-Uroczy jesteś, tak robisz z siebie idiotę.
-Ty w ogóle jesteś urocza.-Odrzekłem.
<Arya?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz