piątek, 17 lipca 2015

Od Yennefer CD Undertaker'a

 Pokiwałam głową. Czemu nie? Skoro jest dalej w watasze, to nikogo nie zabił, ani nie zgwałcił. Chyba, że Alphie coś umknęło, ale nie wydawał się już taki groźny.
- Zacznijmy od Puszczy - Powiedział, po czym ruszył przed siebie. - No, chodź  - Zawołał.
Dogoniłam go.
- Tutaj jest Las Nightrun. Bardzo ciekawie się w nim dzieję, a już szczególnie nocą, gdy wychodzą Nieumarli, albo co gorzej - Scyntie.
- Nieumarli? One są w tym lesie? - Spytałam.
- Owszem. Pełno. Na nasze nieszczęście wychodzą nocą, jak już mówiłem - Odparł.
- Oh... Czyli teraz jesteśmy bezpieczni?
- Nie - Powiedział - Są jeszcze stwory takie jak dmuchawce, albo Hyp... Patrz! Drzewiec!  - Wrzasnął.

<Grabarz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz