- Witaj Alpho! - Wykrzyknąłem. - To jest Yennefer i jestem przekonany, że chciałaby tu zostać, prawda? - Zwróciłem się do wadery.
- Oh, tak - Odparła.
- Świetnie. Możesz zostać, zawsze przyda nam się jeszcze jedna para łap - Powiedział basior i ruszył w swoją stronę.
Spojrzałem na waderę i wykrzywiłem pysk w uśmiechu.
- Może cię oprowadzić? - Spytałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz