Przemierzałem pole w poszukiwaniu padliny. Niestety, ale nie udało mi się nic znaleźć, więc wróciłem do jaskini. A raczej przed nią. No, tam gdzie na słońcu wygrzewały się inne wilki. Przypadkiem wpadłem na Mad'a i Flame'a, gdy rozmawiali, więc postanowiłem sie podłączyć do tejże jakże inteligentnej konwersacji o drzewach. A raczej rodzajach drzew, występujących w tej puszczy.
- Widzieliście Ether'a? - Spytałem.
- Nie - Odparł Mad. - Poszukaj nad jeziorem, dziś miał tam iść.
- Nie chcę mi się. Posiedzę tu z wami, dobrze? - Nie czekając na odpowiedź położyłem się obok.
<Mad? Flame?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz