-Ładny, no nie?
-Tak...-Odparła Dark.
-Chodźmy do jaskini. Śnieg zaraz nas zgubi.-Powiedziałem.
-Dobrze.
Wstaliśmy i razem pognaliśmy w środek lasu. Po niecałej godzinie zmęczeni i przemarznięci wróciliśmy do jaskini. Tam oprowadził ją Ametyst.
<Dark?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz