piątek, 6 lutego 2015

Od Ametysta CD Mairon

-Chodź.-Powiedziałem.
-Gdzie?-Zaciekawiła się wadera.
-Do watahy. Przecież nie będziemy tak cały czas stać na mrozie.
-Tak, racja.-Powiedziała Mairon.
Szliśmy w milczeniu. Wolno stąpaliśmy po puszystym śniegu. Postanowiłem jakoś przerwać tę niezręczną ciszę i się odezwać.
-Więc skąd pochodzisz?

<Mairon?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz