środa, 4 lutego 2015

Od Belli

Po przebudzenie ziewnęłam, przeciągnęłam się i wyszłam z jaskini coś upolować i zwiedzić resztę terenów watahy. Idąc przez las doszłam do Rzeki Północy, napiłam się a potem poszłam coś upolować. Szłam już jakiś czas podziwiając po drodze widok. Weszłam w Dolinę Zieleni, uniosłam do góry głowę,potem nasłuchiwałam,aż złapałam trop, poszłam dalej za tropem. Po ok 15min. tropienia zauważyłam małe stadko saren, jedna wyglądała na ranną,więc to na nią się zaczaiłam. Gdy były już blisko rzuciłam się w jej stronę i po chwili miałam obiad. Gdy zaczęłam jeść coś usłyszałam,ktoś się zbliżał w moim kierunku, zjeżyłam sierść i czekałam. Po chwili ktoś wyszedł.

Ktoś dokończy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz