Obudziłam się przed świtem więc po cichu wyleciałam z jaskini,żeby obejrzeć wschód słońca.Doleciałam do Punktu Widokowego i już po chwili słońce wstało.Zawsze uwielbiałam wschody słońca.Przez chwilę siedziałam taki i po prostu patrzyłam.Gdy wstałam i się odwróciłam o mało nie wpadłam na jakiegoś wilka.
<ktoś dokończy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz