piątek, 12 grudnia 2014

Od Nighta CD Jenny

Leżeliśmy nad jeziorem. Lekkie promyki słońca na nas świeciły. W końcu zima... KOCHAM JĄ! Było już nieco śniegu. Nagle wstałem i wykopałem dół w śniegu z czym się wiąrze górka tak że ze śniegu. Powoli zacząłem lepić jakieś figury. Jenny przpatrywała się mojej prac , aż w końcu GOTOWE! Moje dzieło było.... ciepłął norką. Zaprosiłem Jen by wszedła do środka i sprawdziła , jak tam jest.....


<Jenny?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz