Basior mruknął coś pod nosem.
Leżeliśmy tak patrząc na wschodzące słońce.Byłam bardzo zamyślona takie widoki sprzyjają długim rozmyślaniom.
Nagle Grell wstał.
- Zobacz - Powiedział podchodząc do drzewa.
Ja również podeszłam.Na drzewie wisiała jakaś kartka.
- To ogłoszenie,na Polanie będzie dziś wieczorem impreza. - Przeczytał Basior
- Idziemy ? - Spytałam
( Grell ) ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz