- Patrz! Spadająca gwiazda! - Wykrzyknęła Marry.
- Pomyśl życzenie - Powiedziałem i zamknąłem oczy.
Dawno nie widziałem brata. Pewnie powiodło mu się w jakimś mieście niedaleko, lub daleko.
- O czym pomyślałeś? - Spytała.
- O szczęściu. A ty?
<Marry? Tak, nad tym myślałem przez najbliższe dwie godziny xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz