No,nie wiem - pomyślałam.Chyba nie powinnam wchodzić głębiej przecież nie umiem pływać.Ale zaufałam Basiorowi i powoli szłam głębiej,stąpałam ostrożnie.Już zapomniałam że jestem w wodzie i już miałam zrobić kolejny krok,gdy poczułam że nie dosięgam dna.Na chwilę zanurzyłam się cała pod wodę,ale Grell pomógł mi wypłynąć na powierzchnię.
- Spróbuj machać łapami jakbyś chodziła. - Poradził mi Grell
Zrobiłam jak kazał szło mi już lepiej,ale jeszcze parę razy poszłam pod wodę.
( Grell ) ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz