~*~
Razem z Marry siedzieliśmy przy resztkach młodej sarny. Kurczę, Grell... Czyżbyś się... Zakochał..?
- Hm... Mamy jeszcze trochę czasu. Może wrócimy do jaskini? Tutaj raczej nie ma już co zwiedzać, prócz licznych jezior i lasów - Zaproponowałem.
Marry skinęła głową. Powrót do jaskini był jednym z lepszych wyjść, skoro przed tą waderą nie chciałem się jak zwykle ośmieszyć.
Gdy byliśmy na miejscu, usiadłem sobie w cieniu drzew, które były obok groty.
<Marry?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz