- Jasne - Powiedziała wadera. - Którędy?
- W stronę zachodu - Odpowiedziałem ruszając w drogę. - Możemy iść przez Las Nightrun, lub Las Medrców. Do wyboru, do koloru - Zaśmiałem się.
- Duże macie tu tereny - Zauważyła Marry.
- A jakże. Dużo zajęło nam zdobycie ich. Wiesz, przeganianie innych stworzeń, typu centaury, czasem nieumarli. W tej puszczy wiele stworzeń się kryje.
Usiadłem na ziemi.
- To którym lasem? - Spytałem przykrzywiając głowę w bok.
<Marry?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz