czwartek, 5 marca 2015

Od Clockwork

Łaziłam sobie po lesie bez celu. Snułam sobie niesamowite i nieprawdopodobne historie o tym, że założe rodzinę, będę miała szczenięta. Jednym słowem - Wszystko będzie inaczej.  Nie będę już sama na tym świecie. Ahhm... Marzenia...
Niechcący wpadłam na jakiegoś wilka. Kojarzyłam go. Był z watahy. Wymieniłam z nim kiedyś parę słów.  Może i byliśmy niegdyś na wspólnym polowaniu... Nie pamiętam.
- Witaj - Przywitałam się chyląc głowę.

<Ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz