Dostałam tak zwane "szpiegowskie zadanie". Miałam zbadać bardzo dalekie podgórza na terenach watahy, bo są podejrzenia o zamieszkaniu tam malutkiej grupy obcych wilków. Alpha przekonywał mnie że to będzie fajna i ciekawa przygoda ale... no właśnie "ale" Dzisiaj straszliwieee nie chciało mi się nic robić, po prostu. Jednak wyruszyłam by być uznana za "grzeczną/posłuszną".Dostałam dokładną mapę której idąc uczyłam się na pamięć. Jednak moją edukację przerwał wilk który yyy jak by to powiedzieć "stał w bardzo ciekawy sposób" niestety, wbrew mojej próbie powstrzymania parsknięcia, wybuchłam śmiechem.
-Cześć, jestem Charm!- zawołałam wesoło. Wilk w sekundę stanął normalnie po czym powiedział:
-Hej, ja jestem Sky.
-A ..co co ty tu robiłeś?- zapytałam rozbawiona.
<Sky?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz