sobota, 21 marca 2015

Od Charm Cd Newta


Ogólnie to.. cała ta sytuacja trochę mnie yyy dezorientowała. Wszystko stało się tak nagle. Liść-wilki-smoki. Aragon okazł się wyjątkowo uprzejmym wilkiem, w porównaniu do naszych watahowych sąsiadów z pólnocnej strony.
-Jak się na niego wsiada?- zapytałam Aragona.
-Na nią, to smoczyca. Wskocz po prostu.- Odpowiedział mi ze spokojem który od niego wciąż emanował.
- Dalej Charm!- Zawołał Newt z smoka który stał niedaleko mojego. Z uśmiechem pogłaskał stwora. Gdy w końcu wsiadłam, smoki płynnie odbiły się od ziemi. Leciał z nami też poddany wilk Aragona który miał służyć za przewodnika. Pod nami przewijały się najróżniejsze krajobrazy. W końcu dolecieliśmy na szczyt Gór Powietrza.
-Niestety smoki nie mogą lecieć dalej. Żyją tu stworzenia które są dla nich niebezpieczne.- Oznajmił.
-Jeśli dla nich niebezpieczne to dla nas... Zabójcze?- Mój towarzysz przekrzywił głowę.
-Nie, tamte stworzenia wytwarzają niebezpieczny dla nich śluz. Dla nas nie jest on aż tak groźny choć... lepiej go unikać
-Okej, To w którą stronę teraz idziemy?- Zapytałam niecierpliwie chciałam już wziąść ten kwiatek i wrócić do WPP.
                                                                   <Newt?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz