-Lubisz siedzieć nad jeziorem?- zapytał basior
-Tak,ale lubię też się w nim kąpać - uśmiechnęłam się
James spojrzał na mnie a potem bez ostrzeżenia wrzucił mnie do wody. Roześmiałam się głośno a potem wciągnęłam basiora do jeziora.
-Ejj - powiedział wypluwając wodę z pyska
- To ty zacząłeś- przewróciłam oczami. Roześmialiśmy się głośno, ale potem musieliśmy wyjść bo goniły nas jakieś duże ryby.Na brzegu wytrzepałam się z wody i spojrzałam na basiora.
-Chcesz iść na spacer żeby się trochę wysuszyć?
<James?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz