czwartek, 19 lutego 2015

Od DarkMoon CD DarFlame

-Fajna moc, przydaje się w zimie-Zadrżałam z zimna.
-Zaprowadzę cię do jaskini-Zaproponowała wadera.
Spojrzałam na nią z wdzięcznością.Była inna niż się spodziewałam ale przynajmniej mnie nie zabiła przy naszym pierwszym spotkaniu (byłam jej za to wdzięczna)
Szłyśmy w ciszy.Zastanawiałam się co mam jej powiedzieć .Wiele razy układałam w głowie scenariusze ale tym razem żaden się nie sprawdził. Postanowiłam że powiem jej w odpowiednim momencie.
***
Alpha wysłał mnie na zwiad. Miałam zobaczyć czy obce wilki nie przekraczają granice terytorium. Szłam bezszelestnie gotowa do walki. Czułam że ktoś mnie obserwuje. Nagle zza drzew wyskoczyła Flame. Odetchnęłam z ulgą (walka nie była moją mocną stroną).
-Długo nie wracałaś. Alpha wysłał mnie zobaczyć czy wszystko w porządku-powiedział obojętnym tonem
-Chyba wszystko dobrze.-powiedziałam z wahaniem. Nadal czułam na sobie czyiś wzrok.
Zza drzew wyskoczył na nas basior. Flame zasłoniła mnie swoim ciałem przybierając pozę do walki warcząc na intruza.
- Czego tu szukasz.?!- zapytała wściekła wadera.
-Ja...Hmm... zabawy- Odpowiedział Pewny siebie basior.
Flame nie wytrzymała i rzuciła się na owego basiora. Byłam trochę zdenerwowana przecież może i ona jest agresywna ale to basior a nie wadera miał większe szanse. Walka trwała chwilę. Basior padł na glebę ledwo żywy a ona dobiła go skręcając mu kark. Odwróciła się dziko w moją stronę przestraszyłam się. Widziałam desperację i chęć mordu w jej oczach. Cofnęłam się dwa kroki w tył a Flame jednym skokiem uciekła w las. Stałam zszokowana, nie wiedziałam co zrobić czy ją gonić czy uciekać czy może zrobić coś z tym martwym wilkiem. Wybrałam pierwszą opcję i pobiegłam w stronę z której dochodziło płaczliwe wycie wadery.
<Flame?> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz