- No, jakby nic... Polowałem. - Westchnąłem.
Przez myśl przeleciało mi to czy czasem nie ucieknie z powodu moich okropnych oczu.
- Zawsze coś.
- Ta, ale zwierzyna zimą marna, na szczęście wiem gdzie znaleźć odpowiednią zdobycz. - Powiedziałem przekręcając oczami.
- Lubisz polować?
- Ta... Jakby. A ty co tu robisz?
<Shena?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz