sobota, 31 stycznia 2015

Od Belli

Zwiedzałam tereny watahy i przy okazji rozglądałam się za jakąś jaskinią dla siebie. Wzbiłam się w powietrze i obserwowałam i nasłuchiwałam,zniżyłam lot tak,że teraz leciałam nad samymi czubkami drzew i wleciałam w jakąś wyrwę w ziemi.Patrzę, okrążam i okazało się,że to jaskinia,a na samym jej dnie jest tak jakby jezioro i wygląda ona tak:


.Od razu mi się spodobała,ale musiałam się upewnić,że żaden inny wilk w nie nie mieszka.Sprawdziłam ją dokładnie i okazała się całkowicie opuszczona i niezamieszkała i miała kilka wejść. Postanowiłam posprawdzać dokąd prowadzą.Jedno wyjście prowadziło do lasu Nighturn i wyglądało tak


, wyszłam i nieopodal pod drzewem leżał jakiś wilk, chyba z mojej watahy, podeszłam bliżej i rozpoznałam Diablo, leżał nieprzytomny. Wzięłam go na plecy i zaniosłam do jaskini. Pobiegłam szybko do mojego jeziorka, wzięłam muszlę i zaniosłam Diablo. Położyłam się obok niego tak żeby płomień na moim ogonie go ogrzał. Po chwili przychodzi jakaś wadera i pyta się o Diablo.Widzę,że jest zaniepokojona, ale ją uspokoiłam i wyszła zostawiając pod moją opieką basiora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz