sobota, 6 grudnia 2014

Od Ply

Szłam lasem. Strasznie lało i grzmiało (była okropna burza) szłam szukając jaskini. W tej części lasu było wiele jaskiń jednak dziś nie było ani jednej. Zobaczyłam w mroku jakiegoś wilka. Pognałam w Jego kierunku. Był to jakiś basior z watahy. Chciałam podejść bliżej ,ale chyba trafił mnie piorun bo film mi się urwał...kiedy się obudziłam byłam jakiś jaskini ,a nade mną stał Ten basior...
<Basiorku?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz