* Parę dni później *
Siedziałem przed jaskinią i czekałem, aż Kate się obudzi. Musiałem powiedzieć jej coś ważnego i to jak najprędzej.
-Inu? - Usłyszałem cichy głos za sobą.
Była to Kate, która najwyraźniej się teraz obudziła.
-Kate... Umm... Hej - Przywitałem się wykrzywiając pysk w uśmiechu.
- Dlaczego tak długo cię nie było? Stało się coś? - Spytała Kate zbliżając się w moją stronę.
- Musiałemm coś ważnego przemyśleć... Posłuchaj, jest coś bardzo ważnego.
- Tak? A co?
- Bo widzisz... Doszedłem do wniosku, że ja... Kocham cię, Kate.
<Kate?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz