środa, 11 marca 2015

Od Ann CD Belli

-A... Gdzie  pójdziemy? - Spytałam.
-Nie wiem... Na zachód, może nawet w stronę mroźnej północy - Odparła wadera z uśmiechem. - A teraz już śpij. Dobranoc.
-Dobranoc - Powtórzyłam i ułożyłam się do snu.
Nazajutrz obudziłam sie bardzo wcześnie. Byłam jednak jeszcze śpiąca, ale na myśl o wycieczce żadne próby snu kończyły się fiaskiem.

<Bella?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz