Przystąpiłem z łapy na łapę.
- CZEKAJ, CO!? - Wrzasnąłem.
- No... Kruk... No bo on zaczął! - Próbował bronić się Mango.
- Ale... Taki zwykły kruk, jakiego można spotkać w lesie? - Spytała Charm.
- Ta... To znaczy nie! Nie, nie! On był wielki! I miał czerwone oczy! To zly kruk był bardzo! Próbował wejść do jaskini! A ja go odgoniłem! - Powiedział Mango.
-Tak? - Spytałem.
- Mango, jesteś tego pewien? - Dodała Charm.
<Mango?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz