-Byłem na spacerze. Chcesz się przejść ze mną?
-Chętnie.-Powiedziała Ply.
Uśmiechnąłem się.
-W takim razie chodź. Właśnie wybierałem się nad jezioro skałek. Tam właśnie pójdziemy.
Wadera skinęła głową. Poszliśm wolnym krokiem. Nie spieszyliśmy się, ale i tak co chwilę się odwracaliśmy, żeby spojrzeć, czy Natowie nie idą za nami.
<Ply?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz