poniedziałek, 6 lipca 2015

~*~

Nie planowałam tu już nic pisać, wstawiać postów, ani robić tej "reaktywacji", na którą i tak by przyszły dwie osoby. Licząc mnie.
Ale trafił nam się bardzo uparty członek i zwie się on Morte. Nie pozwolił mi zrezygnować z WPP, a już szczególnie wtedy, gdy przeżył z tą watahą jedne z najzabawniejszych chwil w swym "ponurym" życiu.
Więc pytam się...
Co się stało z watahą?
Starzy członkowie w ogóle tu nie wchodzą, nowi nie dołączają. Dlaczego?
Dlatego ja teraz już pójdę sprzątać w zakładkach, a ty czytelniku - Proszę, zajrzyj choćby do zakładki  "Jak dołączyć?".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz